Dopiero dzisiaj miałem możliwość, żeby na spokojnie obejrzeć ostatni keynote Jobsa „Sneak Peek of iPhone OS 4.0”. Podczas tego wystąpienia Steve Jobs, z drobną pomocą Johna Forstalla, przedstawił 7 nowych funkcji, których premiera będzie miała miejsce wraz kolejnym dużym updatem oprogramowania na iPhone’a, iPoda touch i iPada tym razem oznaczonym numerkiem 4. Oczywiście nowe oprogramowanie iPhone OS 4 nie będzie miało tylko tych 7 funkcji. Podczas konferencji zostało wspomniane aż o 100 nowych. Te 7 uznano jednak za najatrakcyjniejsze i postanowiono pokazać na konferencji prasowej.

Po obejrzeniu tego wystąpienia widać wyraźnie, że funkcja funkcji nierówna. Jedne z nich zapowiadają naprawdę wielkie i przełomowe rzeczy, inne to bajery ułatwiające użytkowanie. Poniżej uszeregowałem wszystkie 7 zapowiedzianych funkcji od moim zdaniem najważniejszej do najmniej ważnej.

1. iAd – Najważniejszą nową funkcją oprogramowania przenośnych urządzeń z oprogramowaniem iPhone OS 4.0 moim zdaniem będzie iAd. Wydaje mi się, że jeszcze nie wszyscy jesteśmy świadomi potęgi tej metody dystrybucji reklam. Nikt jeszcze tego nie widział na własnym iPhonie i żaden deweloper nie zarobił na nim ani jednego dolara. Jednakże, jeżeli Apple się nie myli i deweloperzy programów na iPhone’a zaczną to szeroko wykorzystywać, to będzie to żyła złota zarówno dla producentów reklam, reklamodawców (ktoś w końcu zacznie klikać w reklamy, a nie kląć jak szewc jak przez przypadek kliknie), no i oczywiście dla Apple. Przyznaję się teraz, że nie bardzo wierzyłem w sukces App Store, ale to pewnie dlatego, że nie miałem wtedy iPhone’a, a iPoda touch nabyłem kilka miesięcy po starcie App Store’a.

2. Multitasking – Po wprowadzeniu multitaskingu zniknie ostatni argument przeciwników iPhone’a (wymieniany jednym tchem zaraz po braku MMS-ów). <sarkazm mode on>Aż ciekaw jestem czego teraz będzie brakować w iPhonie i dlaczego jest to telefon dla gadżeciarzy i pozerów<sarkazm mode off>. Nie chodzi tylko o sam multitasking, bo oczywiście ułatwi on niesamowicie korzystanie z telefonu. Będzie można w końcu normalnie odebrać telefon, nieprzerwanie korzystając z nawigacji lub też porozmawiać przez skype’a i w tym czasie sprawdzić coś w internecie. Chodzi także o sposób w jaki multitasking został zrobiony. To nie jest tylko odblokowanie jednego parametru w oprogramowaniu iPhone’a „uruchamianie wielu aplikacji jednocześnie = true”, to będzie część systemu operacyjnego. Wszystkie aplikacje, które będą chciały wykorzystywać takie elementy jak np. „kończenie zadań” lub „korzystanie z nawigacji” będą musiały być przepisane na nowo. Wiemy dlaczego do tej pory multitaskingu nie było. Powód był w zasadzie jeden: uruchamianie wielu programów jednocześnie powoduje większe zapotrzebowanie na moc procesora i tym samym powoduje to szybsze zużycie baterii, która i tak w iPhonie jest skandalicznie słaba. Nowe rozwiązanie, czyli wykorzystanie funkcji OS-u do wykonywania niektórych zadań w tle powinno ten efekt zminimalizować.

3. Game Center – dobra, przyznaję się od razu, jestem uzależniony od achievementów na Xboxie (jak ktoś chce ze mną pograć, to mój nick na Xbox Live to: Mike PL). Zdecydowanie wyciskam z gier więcej teraz niż w czasach gdy achivementów nie było. Game Center od Apple wprowadzi wszystkie znane z Xbox Live funkcje: matchmaking, leaderboards, achivementy. Na mnie to nie podziała, prawie nie gram na iPhonie, wolę zdecydowanie Xboxa, kanapę i wielki telewizor. Jednak widzę ile gier jest w App Store i wiem, że mnóstwo ludzi gra i wiem, na przykładzie Xboxa, jak stworzenie takich elementów jak publiczne leaderboardsy oraz system achivementów motywuje graczy.

4-5. Enterprise (lepsza ochrona danych, również aplikacji, Mobile Device Management) i Ulepszona aplikacja Mail (unified inbox, kilka kont exchange, organizacja w wątki) – wymieniam te dwa punkty razem, gdyż będą one miały znaczenie przede wszystkim dla dużych korporacji. Lepsza ochrona super tajnych danych, zarządzanie iPhonem pracowników na całym świecie z jednego miejsca, wgrywanie im wszystkim aplikacji bez ich dodatkowej ingerencji, itp. (tak rozumiem Mobile Device Management). To wszystko w połączeniu z możliwością ustawienia kilku kont exchange może zadecydować o tym, że świat biznesu spojrzy na iPhone’a nieco bardziej przychylnym okiem i zacznie go traktować jako narzędzie pracy, a nie jak gadżet służący do grania w mini-gierki (Słyszałem całkiem niedawno opowieść, gdy Prezes jednej spółki giełdowej kupował pracownikowi telefon służbowy. Na sugestię pracownika, że może by tak iPhone’a, odpowiedział „nie, bo to mało biznesowy telefon” i skończyło się na Nokii N97). Mnie, osobie, która nie pracuje dla wielkiej międzynarodowej korporacji, najbardziej z tego wszystkie ucieszyła funkcja dodana do aplikacji Mail, a mianowicie grupowanie wiadomości w wątki. Coś co mam w Gmailu i co mi bardzo ułatwia życie, teraz mam nadzieję dostać na iPhonie. Zdaję sobie sprawę, że mogę nie doceniać wagi tych biznesowych funkcji, bo to nie do końca mnie dotyczy i że te punkty powinny być trochę wyżej w tej klasyfikacji. No ale cóż, każdy szereguje według własnego postrzegania świata i swoich zapotrzebowań.

6. iBooks – przyznaję się od razu, nie wierzę w sukces i masowość wykorzystania iBooks Store. Ale nie dlatego, że iBooks będzie słabo zrobione. Przykład iPada pokazuje, że będzie świetnie. Chodzi o to, że według mnie ludzie czytają dużo mniej niż kiedyś. Przez „kiedyś” rozumiem czasy przed powszechnym dostępem do internetu. Teraz, wyprowadźcie mnie z błędu jeżeli jest inaczej, ludzie wolą przeczytać kilka newsów na różnego rodzaju portalach, poprzeglądać z nudów co tam na plotek.pl niż przeczytać książkę. Pomijam kompletnie formę, czyli czytanie e-booka zamiast opasłego tomu. Ja powiem za siebie: wolę opasły tom niż iPhone’a czy też iPada. Na iPhonie zawsze coś odwróci moją uwagę, mail, twitter, rss…. a stara, dobra, papierowa książka, to zawsze książka. I ten zapach papieru…

7. Foldery – Ok, fajne, jak dają to biorę, ale da się żyć bez tego. To nie jest coś co decyduje o sukcesie iPhone’a na świecie.

I jeszcze ciekawostka humorystyczna. Jedną z tych 100 nowych funkcji, o których Steve Jobs mówił podczas konferencji jest zapewne nowa ikonka kalkulatora :) Nie wiem, czy zauważyliście, ale Apple zmienia właśnie ikonkę kalkulatora co każdy „duży” update softu.

A co według Was było najważniejsze?

Jeszcze o ostatnim sneak peek
Tagi: